Wpis: Domy Szkieletowe pod klucz


Od 2004 roku prowadzę firmę budowlaną budującą drewniane szkieletowe domy kanadyjskie. Agnieszka Lipka


W trakcie ocieplania zrobiliśmy instalacje.




Na dachu położyliśmy gont bitumiczny.

Te jasne plamy na dachu to nie brud tylko pył z tynku po wcinaniu się dekarza w komin, aby zrobić obróbkę blacharską. Po kilku deszczach nie będzie śladu po jasnych plamach.



A na zewnątrz pojawiła się wełna.

W pierwszej kolejności trzeba było zrobic lukarnę - zanim zaczniemy dach lukarna musi być otynkowana. Wtedy dekarz ma się w co wciąć z obróbkami blacharskimi na ścianie.

Zamówione przez inwestora okna spóźniają się. Niewiele więcej można robić bez okien, więc okleiliśmy cokół pod tynk mozaikowy.
Mamy ogromne opóźnienia w zamieszczaniu zdjęć. Wszystko to spowodowane jest dużą ilością zapytań, wiosną, walką z wodami gruntowymi.
Początek ocieplania. Najpierw sznurki, żeby zrobic szczelinę wentylacyjną pomiędzy ociepleniem a płytą OSB.

O szczegółach technicznych pisaliśmy na blogu www.domykanadyjskie.mojabudowa.pl, na który zapraszamy. Nie bedziemy sie powstarzać, więc tutaj tylko zdjęcia.
Potem wełna pomiedzy krokwiami:

Potem łaty w poprzek, żeby włożyć dodatkowe 5cm wełny:

Łaty w okolicach okien dachowych przykręca sie w całości, a dopiero potem wycina na odpowiednią długość. Niektórzy mówią, że to strata materiału, ale tak jest zrobione solidniej i równiej:

Niektóre zdjęcia są z telefonu, więc dość kiepskiej jakości niestety.
Komentarze